Kto jak kto, ale Harris nikomu w tyłek wchodzić nie musi. Samo to, że zaniemówił, a na koniec miał prawie łzy w oczach mówi za siebie. Materiał świetny, bije na głowę popierdółkę z Top Gear, z której o samochodzie nie dowiedzieliśmy się prawie niczego, tylko tak świetnych ujęć, jak ma TG brakuje. Głos Harrisa to kolejny głos potwierdzający, że P1 i 918 znajdują się na dwóch innych poziomach. Czekam aż ktoś postawi te samochody bezpośrednio na przeciw siebie.