Z jednej strony szkoda tego Massy, cały czas miał pecha a kiedy wreszcie mógł wygrać musiał oddać pozycję. Ale z drugiej, nie powiedzieli wprost co ma robić, więc wcześniej ustalali sformułowanie takiego rozkazu. Myślę że zgadzał się na takie warunki już podczas podpisywania umowy, co znaczy że za wszelką cenę chciał być w ferrari, a skoro tak, to niech ma to czego chciał.