Wygląd może się podobać albo nie ale trochę przeraża mnie w ogóle cel tego auta. Do tej pory Agera R była oficjalnie drugim najszybszym i najlepiej przyśpieszającym seryjnym autem w historii po Venomie. Ale szefostwo firmy zdecydowało, żeby zrobić jeszcze jeden samochód (który wcale nie konkuruje z ich mniejszym modelem..). Zapewne zaraz pojawi się konkurencja z jeszcze silniejszymi wozami i w ten sposób za 5 lat ktoś przekroczy 2000KM.. później 3000KM. To już nie brzmi normalnie według mnie.