To teraz poczekam do jakichś zdjęć z pleneru...

Ogólnie nie ma tragedii, dziwaczne przednie światła trochę psują efekt. I na serio zobaczyłbym go gdzieś na zewnątrz nie zajmującego większości zdjęcia.
Co do wnętrza - bardzo nietypowe, jak dla mnie absolutnie mistrzowskie.