Tunerzy to raczej dostają takiej klasy samochody na życzenie ich właścicieli a nie sami wykładają na nie pieniądze, ale oczywiście bywa i tak i tak. Logiczniejszy byłby dodatkowy zapis mówiący, że samochód musi pozostać jednocześnie w oryginalnym stanie. To by miało sens, bo to, co niektórzy zrobili z Enzo to trudno pojąć.