Nie przepadam ani za Mercedesem ani za Hamiltonem czy Rosbergiem, ale ostatnie lata w F1 i dominacja Vettela i Redbulla była tak nużąca, że nawet cieszę się, iż tak dobrze im idzie. Tym bardziej że to nasz Robert Kubica pomagał im rozwijać bolid przed sezonem, więc te efekty to też po części jego zasługa.