Już w tym tygodniu odrodzone TVR pojawi się na London Motor Show. Marka nie pokaże jeszcze swojego nowego modelu, ale będzie blisko - na widok publiczny zostanie wystawiona "rzeźba" nadwozia w bliżej nieokreślonej formie, która ma tylko dawać wyobrażenie o proporcjach wozu. Na miejscu obecny będzie
m.in. sam Gordon Murray. Dotychczas firma zebrała już ponad 350 depozytów od przyszłych właścicieli.