Oto jedna z ostatnich, wyprodukowanych Zond S z 7-litrowym silnikiem z 2000 roku, której japoński właściciel postanowił zafundować faceliffting i nazwać ją na swoją cześć. Różnego stopnia przeobrażenia auta trwają od 2010 roku.
(https://s16.postimg.cc/64n2m5dzl/image.jpg) (https://postimg.cc/image/64n2m5dzl/) (https://s16.postimg.cc/92k1fuln5/image.jpg) (https://postimg.cc/image/92k1fuln5/) (https://s16.postimg.cc/wi1yl75e9/image.jpg) (https://postimg.cc/image/wi1yl75e9/) (https://s16.postimg.cc/9piy5dij5/image.jpg) (https://postimg.cc/image/9piy5dij5/)
(https://s16.postimg.cc/8sciwi70x/image.jpg) (https://postimg.cc/image/8sciwi70x/) (https://s16.postimg.cc/y7b1t9l3l/image.jpg) (https://postimg.cc/image/y7b1t9l3l/) (https://s16.postimg.cc/pvfas0npt/image.jpg) (https://postimg.cc/image/pvfas0npt/) (https://s16.postimg.cc/nctlrc1zl/image.jpg) (https://postimg.cc/image/nctlrc1zl/)
Zapraszam do komentowania i dzielenia się wrażeniami.
Są pewne granice w stylistyce Zondy, ale tutaj chyba połamano wszystkie - okropne to jest.