Być może to tylko wina ujęć, ale to jedno z najbrzydszych Ferrari jakie kiedykolwiek widziałem.

Koszmar na kołach, lampy w stylu 458 zupełnie nie na miejscu, pokrzywione proporcje, tył doszczętnie bez kształtu, można długo wymieniać.

Technologicznie również wielkie zaskoczenie, ale w pozytywnym znaczeniu. Czekam na pierwsze testy w ciężkim terenie!