P4/5 wciąż wygląda świeżo, Pininfarina się popisała. Jak dla mnie najładniejsze Ferrari poprzedniej dekady, które śmiało pod względem stylistyki rozkłada na łopatki dzisiejsze potworki tej marki.
Gdybym miał środki na zakup LaFerrari, to oddałbym je Pininfarinie na przerobienie w coś podobnego.