Najlepiej samemu odwiedzić ubezpieczyciela, zawsze można wytargować jakieś bonusy i ustrzec się wciśnięcia niepotrzebnych pakietów.
Porównywarkom nie ma co ufać, nie wiadomo kto za nimi stoi, nie wiadomo jak aktualne mają bazy, nie wiadomo na ile są wiarygodne. Jako jakaś tam orientacja na rynku na start mogą służyć i tyle.