Np. w F1 jeśli chodzi o ERS, można znaleźć artykuły - dokładnie opisujące działanie, a do prototypów LMP1 jest bardzo trudno, nie zależnie do jakiego bolidu szukamy. Jako układ ERS w F1 działa jako hybryda równoległa dostarczając moc do silnika, czyli w tym wypadku moc może być sumowana. Oczywiście nie w sposób ciągły, ale przez powiedzmy 33 s silnik dostaje dodatkowe turbo, więc tutaj wątpliwości raczej nie ma.
W LMP1 są różne systemy w zależności od producenta, ale w/g mnie jeśli w jednym systemie moc się sumuje, to w innych przypadkach musi działać to na podobnej zasadzie, bo różnica powiedzmy 200KM w prototypie, nawet gdzie jest ona dostarczana przez jakiś okres czasu do ogólnej mocy bolidu jest duża i przejazd byłby szybszy niż w przypadku jego braku, chyba że jeszcze inaczej to działa?