24h Le Mans 2008-2020

Zaczęty przez Ecnelis, 14.06.2008, 01:03:48

Poprzedni wątek - Następny wątek

Ecnelis

#75
Niestety ani Audi ani Porsche nie chwalą się nigdzie mocą silników elektrycznych...

#14 jak wiadomo nie dojechała w ogóle do mety (w sumie to DNF, ale w klasyfikacji po 24h było jako NC)
#20 podobnie, wyjechała na ostatnie okrążenie, ale nie zdąrzyła go "zrobić", ponieważ dała wyprzedzić się Audi i tym samym nie osiągnęła linii mety i nie mogła zostać sklasyfikowana

rafal345

#76
Wystartowanie bez osiągnięcia linii mety to jest chyba DNF, nie?

Ecnelis

#77
Na dobrą sprawę ostatecznej klasyfikacji jeszcze nie opublikowano, na stronach FIA WEC i ACO jest tymczasowa... A Porsche #14 w tymczasowej jest 11 w generalce i 5 w klasie, a #20 nie ma DNF, ale NC (zapewne kwestia pokonanego dystansu w stosunku do dystansu pokonanego przez zwycięzcę)... Samo Porsche pisze, że #14 ma NC: "Shortly before the chequered flag was waived, the Porsche 919 Hybrid returned to track but in the end was not classified.".


Ecnelis

#78
Cytat: rafal345 w 19.06.2014, 12:20:20
Wydaje mi się że jednak gdzieś są dane na temat mocy silników elektrycznych, o ile pamiętam w trakcie relacji na Eurosporcie gdzieś się to przewijało.

Audi chwali się mocą silnika elektrycznego dopiero w nowym numerze swojego magazynu "Encounter": 170 kW czyli 231 koni mechanicznych. Przy okazji podaje też, że Porsche ma co najmniej 250 KM, czyli Toyota wychodzi sumarycznie najmocniejsza: 1000 koni wobec 768 u Audi i 750+ u Porsche.


rafal345

#79
No właśnie coś podobnego było na Eurosporcie :P

porhe

#80
No tak, ale jeśli chodzi o Toyote to bolid jest w klasie 6MJ, czyli jego cała moc z silnikiem elektrycznym to około 1000KM. Porsche również jest w tej klasie, wiec moc chwilowa zarówno w TS040 jak 919 są bardzo zbliżone, jeśli patrząc na moc magazynowania energii, a różnica tkwi w jej odzyskaniu czy magazynowaniu. Dlatego całkowita moc LMP1-H wyżej wymienionych samochodów jest zależna od czasu jej wykorzystania, a co za tym idzie i 919 może się pochwalić chwilową mocą zbliżona do 1000KM, oczywiście to wszystko zależny od tego jak to jest zorganizowana.

Ecnelis

#81
Skąd Porsche ma brać te 1000 KM skoro maksymalna moc jego silnika spalinowego to około 500 KM, a elektrycznego około 250 (Audi i Porsche mają po jednym silniku elektrycznym, Toyota dwa)? Maksymalnie może mieć około 750, a to, że jest również w przedziale 6 MJ oznacza tylko tyle, że te dodatkowe 250 KM może rozłożyć na dłuższy okres czasu, a Toyota może strzelać popisowo 480 KM, ale na krótszych odcinkach.

porhe

#82
Jeśli Porsche jest w przedziale 6MJ, to tak samo jak Toyota może odzyskiwać taką moc. Więc te 250KM jest widocznie rozłożone na dłuższy czas 6MJ = 250KM na około 36s, a Toyota dysponuje układem razem z silnikiem 1000KM w około połowy krótszym czasem. Więc jeśli jest napisane, że TS040 dysponuje 1000KM to również i 919 może przez taki sam czas dysponować porównywalną mocą, ale tak jak wcześniej napisałem jest prawdopodobnie inna strategia i wolą tą moc wykorzystywać w inny sposób/dłuższy na okrążeniu toru. Co za tym idzie - prawdopodobnie silnik elektryczny jest o mniejszej mocy.

Ecnelis

#83
Dalej nie wiem skąd takie wątpliwości, zwłaszcza, że powtarzasz to, co już napisałem wyżej (mniejsza moc, dłuższy czas). Porsche ma silnik elektryczny o mocy około 250 KM, a nie "prawdopodobnie mniejszą moc", nie zdecydowali się na mocniejszy, nie zdecydowali się na dwa silniki, nie zdecydowali się na chwilową moc 1000 KM. Wszystkie dane mamy, nie potrzeba teoretyzować na tamat tego, co można zrobić w przedziale 6MJ, bo ilość konfiguracji jest nieskończona, a konfiguracje każdego z samochodów znamy, a nie zgadujemy.

porhe

#84
Nie wiem czy wszystkie dane są znane, jak na razie to wiemy, że moc silnika elektrycznego jest co najmniej 250KM, więc może być i duża większa. Druga sprawa to możliwe, że Porsche ma możliwości wykorzystania tegoż silnika mocy w krótszym czasie, więc i moc może się zwiększyć w zależności np. od toru.

Ecnelis

#85

Feanor

#86
Fajny gest ze strony Audi.

Ecnelis

#87
Tom Kristensen, 9-krotny zwycięzca 24-godzinnego wyścigu Le Mans, kończy karierę. 47-letni Duńczyk, ostatni kierowca z pokolenia obecnego przy wejściu Audi do długodystansowych wyścigów prototypów związany był z niemiecką marką 15 lat. W tym czasie wygrał dla "czterech pierścieni" w Le Mans siedem razy (pozostałe dwa to Benelty i Porsche), a w latach 2004-2009 startował także w serii DTM, w której na początku roku 2007 uległ poważnemu wypadkowi. Ostatnim wyścigiem Kristensena będzie 6-godzinna eliminacja w Sao Paulo w ramach pucharu WEC w dniu 30 listopada.





News: Tom Kristensen - Zakończenie kariery.

Zapraszam do komentowania i dzielenia się wrażeniami.

Feanor

#88
Cóż za kariera! Niestety legenda odchodzi i trudno będzie Audi znaleźć zastępstwo dla niego...

rafal345

#89
O ile pamiętam, w zeszłym roku nie wygrał, dwa i trzy lata temu też. Jest dobry, ale Audi ma jeszcze kilku dobrych kierowców ;D
Oczywiście nie zaprzeczę, Kristensen jest żywą legendą jeśli chodzi o prototypy.