Nie wiem czy ten nowy przód do końca mi odpowiada, bo całe dobre wrażenie psuje ta wielka paszcza z czarną belką zderzaka. I osiągi ciągle nie najlepsze. Ponad pięć sekund z ponad 350-konnym silnikiem to jak na dzisiejsze czasy sporo, tutaj powinna być już mowa o czasie w okolicach 4,5-5 sekund. I to ograniczenie do 240 km/h?