Ten potworek, to raczej pełnoprawny następca Apollo. Tornante miał być mniej dziki, bardziej cywilizowany, to nawet nie był planowany następca Apollo, ostatecznie pewnie projekt rozbił się o fundusze, a właściwie ich brak.
Sam samochód podoba mi się, jest bardziej dojrzały i sprawia wrażenie lepszego jakościowo (choć to chyba makieta), mnóstwo fajnych detali. Mam dziwne przeczucie, że Pan Roland Gumpert chyba zachował prawa do nazwy marki i znaku gryfa dla siebie, bo nie chce mi się wierzyć, że nowy inwestor był gotów zrezygnować ze znanej już nazwy i o niebo lepszego loga niż ta obecna kolorowanka.