Troszkę odkopię temat ;P
Wczoraj Audi przegrało w 1000 km Spa z Peugeotem w ramach Le Mans Series. Porażka niby minimalna (bo na tym samym okrążeniu), a jednak... Podobna sytuacja jeśli chodzi o krótkie wyścigi była w zeszłym roku, a potem podczas 24H Le Mans francuskie wozy miały sporą przewagę.
W kwalifikacjach do wyścigu w Belgii najszybsze Audi R15 TDI było wolniejsze o 0.635 s od Peugeota, ale trzeba pamiętać, że Spa jest dość krętym (choć szybkim) torem, a Circuit de la Sarthe ma mnóstwo szybkich sekcji, gdzie najważniejsza jest 'para pod kotłem'. Oczywiście nie przesądzam o wyniku 24H Le Mans, ale takie są moje subiektywne odczucia na podstawie zeszłorocznego wyścigu.
Mimo, że jeden i drugi wyścig są dość długie i miejsce uzyskane na starcie bezpośrednio nie ma wpływu na wynik, to jest to pewnego rodzaju aspekt psychologiczny (przewaga nad rywalem) i tak na dobrą sprawę mało kto (a możliwe, że nikt) nie odpuszcza w kwalifikacjach. Przecież nigdy nic nie wiadomo co się zdarzy na torze; a może akurat nic się nie zdarzy i ten, który wystartował pierwszy, pierwszy dojedzie do mety, albo np. startujący z dalszej pozycji uwikła się w jakiś karambol i straci szansę na wygraną?
Tak czy inaczej tegoroczne (jak prawie każde) Le Mans zapowiada się ciekawie, choć trzeba przyznać, że brakuje paru teamów i firm.
Najliczniej obsadzone są klasy LMP1 i GT 2. Najsłabiej GT 1.
W LMP1 wszyscy oczywiście spodziewamy się zaciętej walki między Peugeotem i Audi. Dobre tło może stanowić Lola-Aston Martin. Być może też przez jakiś czas włączy się do walki, ale jeśli nie zdarzy się nic nieprzewidzianego, to raczej francuski i niemiecki team odjadą w siną dal.
Wobec nieobecności Porsche RS Sypder'ów w LMP2 za moich faworytów uchodzą Pescarolo Judd i HPD ARX01 (to tak na prawdę Acura, czyli Honda).
Z kolei GT 1 jest bardzo mało liczna. Znowu na starcie nie stanęły Maserati MC12 GT 1 teamu Vitaphone. W związku z tym najszybsze będą prawdopodobnie Fordy GT i Chevrolety Corvette. W przypadku nieprzewidzianych zdarzeń na torze do walki mogą się włączyć Aston Martin i Saleen. Cudem natomaist będzie jeśli Lamborghini doturla się do mety.
Najwolniejsza kategoria GT 2 wygląda bardzo ciekawie. Faworytami w niej są oczywiście Porsche 911 GT 3 RSR i Ferrari F 430 GT. Zagadką jest forma Chevroletów Corvette i BMW M3, i może się okazać, że ich forma będzie na tyle wysoka, że zamieszają w towarzystwie. Spyker C8 pełni w GT 2 podobną rolę jak Murciélago w GT 1.
Lista nazwisk kierowców wygląda również całkiem niźle. Oprócz zawodników specjalizujących się w wyścigach długiego dystansu, zobaczymy między in. Nigela Mansella wraz z synami w Ginetta Zytek. Pojawi się też Giancarlo Fisichella w Ferrari F 430 GT teamu AF Corse.
Mam tylko nadzieję, że będzie wiele się działo na torze i możliwie dużo wozów dotrze do mety (mały deszczyk nie zaszkodzi ;P)
Zarówno 24H Le Mans 2010 jak i Le Mans Series można oglądać w Eurosporcie. Niestety polski komentarz jest poniżej krytyki...
LISTA ZGŁOSZEŃhttps://www.lemans.org/24heuresdumans/ressources/pdf/engages-24h-2010.pdf